24 gry i zabawy dla dzieci i dorosłych. Zabawy w domu i na podwórku
Przedwczoraj był Dzień Dziecka, ale przecież wspólna zabawa
nie kończy się na tym dniu. Mam dzisiaj dla Was kilkanaście propozycji na
wspólną zabawę! Łapcie gry! 😉
Głuche kalambury
To gra najlepsza dla większej ilości osób. Najpierw czterej
zawodnicy wychodzą z pokoju. Pozostałym prowadzący grę objaśnia, że odegra
scenę, np. mycie słonia w zoo. Po uzgodnieniu tematu scenki, do pokoju wchodzą po
kolei osoby. Odgrywana jest scenka, później tą scenkę musi odegrać pierwszy
wchodzący do pokoju, dla drugiego, drugi dla trzeciego i trzeci dla czwartego.
Wszyscy czterej mają szansę odgadnąć, co to była za scenka. Zaczynamy pytać od
czwartego uczestnika. Jego prawidłowa odpowiedź jest punktowana za 15,
trzeciego za 7, drugiego za 3, a pierwszego za 1 punkt.
Świadkowie
To gra świetna gra dla całej rodziny. Trzeba podzielić się
na dwie drużyny.Potrzebny jest też mistrz ceremonii, który wchodzi do pokoju
i odgrywa scenkę, np. siada na kanapie,
wstaje, przegląda gazetę, wstaje i kręci się w lewo dwa razy i podskakuje na
jednej nodze. Taką scenkę warto rozpisać na kartce, żeby nie pomylić
kolejności. Drużyna, która najściślej opisze to, co zrobił mistrz ceremonii
wygrywa. Im trudniejsze scenki, tym lepsza zabawa. Świetnie trenuje pamięć.
Czym jestem?
#1 Tę grę zna chyba każdy. Większość zna wersję, że
przyklejamy na czole kartki i próbujemy odgadnąć kim się jest. Wersja, którą
chcę Wam polecić jest nieco inna. Jedna osoba wychodzi pokoju i reszta ustala
kim jest. Po powrocie zgaduje, zadając pytania. Ta wersja jest o tyle lepsza, że
nie trzeba mieć do niej kartek i długopisu. Można też bawić się w nią tak, że
nie pyta osoba zgadująca, ale sami naprowadzamy zgadującego.
#2 Druga wersja jest bardziej zaawansowana. Nie odgadujemy
osób, ale rzeczy, na maksymalnie 10 liter. Przypuśćmy, że wybraliśmy słowo
trawa. Osoba zgadująca pyta „czy wyraz zawiera literę w?”. Odpowiadamy, że tak,
na czwartym miejscu. Za to osoba otrzymuje punkt. Jeżeli wskaże złą literę
punkty są odejmowane. Za zgadnięcie słowa otrzymuje 3 punkty. Wygrywa osoba z
największą ilością punktów.
Rysujemy kota
Do tej gry musimy się podzielić na dwie drużyny; dodatkowo
będą nam potrzebne dwie kartki, dwa ołówki i kostka do gry. Kartki ustawiamy
jak najdalej od drużyn. Gracz najdalej od tablicy rzuca kostką pierwszy. Każdy
gracz ma jeden rzut. Kto wyrzuci 6 ma prawo pobiec i narysować tułów kota, 5 to
głowa, ogon – 4, oko to 3, noga to 2, wąsy to 1. Wygrywa ten zespół, który
pierwszy narysuje kota.
Co widzę?
Gra dobrze się sprawdza i zajmuje na długo dzieci. Jest bardzo
prosta. Prowadzący grę wybiera w myślach jakiś przedmiot znajdujący się w
pokoju i mówi „widzę coś na literę d” albo „widzę coś koloru pomarańczowego”.
Wygrywa ten, kto odgadnie największą ilość rzeczy.
Prawda czy fałsz
To gra drużynowa. Do tej gry potrzebne są dwa krzesła albo
po prostu wyznaczone miejsca, które symbolizują prawdę i fałsz. Mistrz ceremonii
kolejno mówi twierdzenia naraz każdemu uczestnikowi z drużyny, np. „Gwinea
znajduje się w Ameryce” (nie), wtedy uczestnicy muszą stanąć przy krześle/miejscu
„fałsz” itd.. Wygrywa ta drużyna, której uczestnicy dadzą najwięcej
prawidłowych odpowiedzi.
Słownik
Niemal każdy z nas zna grę w państwa i miasta. Ta wersja gry
nie wymaga posiadania kartki i długopisu, a jedynie naszych umiejętności.
Prowadzący grę mówi np. „Wymieńcie kwiat na literę b”. Kto pierwszy odpowie
prawidłowo zyskuje punkt. Grę można urozmaicić prosząc np. o wymienienie rzeczy
w danym pokoju na literę l.
Przysłowia na opak
Do tej gry potrzebny nam będzie spis przysłów, ale takich,
które można podzielić na dwie części, np. Kto sieje wiatr, zbiera burzę. Następnie
przecinamy kartki, tak, żeby rozdzielić dwie połowy przysłowia. Potem tasujemy
i rozdajemy kartki graczom. Przysłowia układamy nie tak jak brzmią, ale jak
brzmią śmieszniej. Wygrywa ten, który ułoży najwięcej śmiesznych zbitek. Do tej
gry będzie potrzebny oczywiście sędzia, by rozstrzygnąć spory.
Portrety
Do tej zabawy potrzebny nam ołówek i kartka. Wszyscy siadamy
w kółku i malujemy portret osoby z prawej strony, po upływie 3 minut oddajemy
kartki i mieszamy je. Następnie losujemy kartkę i zgadujemy kto to może być.
Grę można urozmaicić i utrudnić rysując portret osoby patrząc tylko na nią, a
nie na kartkę.
Depesza
Grę należy zacząć od wybrania jakiegoś wyrazu, np. BRAWO.
Słowo piszemy na kartce pionowo. Następnie staramy się napisać depeszę,
używając kolejnych liter wyrazu. Np. Babcia Rozrabia Ale Wyjechała Ojciec.
Twórca najśmieszniejszej depeszy wygrywa.
Sztafeta liczbowa
Najpierw musimy przygotować dwie duże kartki lub kartony. Piszemy
na nich liczby, najlepiej wybrać jakiś przedział liczbowy, ale piszemy te
liczby w różnych miejscach, bokiem, do góry nogami. Obok tablic powinien stać
sędzia. Każdy zawodnik powinien mieć ołówek lub mazak. Sędzia zamiast krzyczeć
start podaje liczbę, zawodnicy biegną do tablicy i zakreślają wywołaną liczbę.
Jeżeli zawodnik przekreśli liczbę, sędzia podaje kolejny numer. Ten sam
obowiązuje także drugiego zawodnika przeciwnej drużyny, nawet jeżeli pierwszy
zawodnik nie znalazł jeszcze pierwszej liczby.Wygrywa drużyna, która zakreśli
jak najszybciej wywoływane liczby. Można przy tym poćwiczyć nie tylko kondycję
fizyczną, ale i umysłową 😉
Dziwna linia
Do tej zabawy potrzebna jest nam kreda (lub coś innego czym
wyznaczymy linię) i lornetka. Na chodniku rysujemy dwie linie, dla dwóch
zawodników. Celem jest przejście prosto po linie w jak najkrótszym czasie. Niby
proste, ale lornetka utrudnia zadanie. Trzeba przez nią patrzeć, ale musimy ją
trzymać przy oczach w sposób odwrotny od prawidłowego. Powodzenia!
Grecy i Gruzini
To trochę taki inny berek. W odległości około 20 metrów od
siebie rysujemy dwie równoległe linie. Dwie drużyny stają wzdłuż linii twarzami
do siebie. Jedna drużyna to „Grecy”, druga „Gruzini”. Sędzia wywołuje nazwę
drużyny, np. „Grrrr... uzini”. W takim wypadku Grecy muszą się szybko obrócić i
uciekać w stronę drugiej linii. Każdy Grek złapany przez Gruzina zmienia się w
Gruzina. Jeśli Grek dobiegnie do linii jest bezpieczny. Celem gry jest zamiana
wszystkich w Greków lub Gruzinów.
Wyścigi na odwrót
Ścigać się na rowerze każdy umie, ale czy wszyscy umieją
ścigać się na odwrót? W tym wyścigu chodzi o to, by na rowerze dojechać do mety
jak najwolniej. Zabawa gwarantuje dużo śmiechu i niezły trening równowagi. Kto
dotknie nogą podłoża przegrywa, trzeba cały czas jechać.
Wyścigi ze słomką
Wyścig polega na tym, by przebiec dany dystans, ale przy tym
za pomocą słomki przenieść arkusz papieru od linii startu do mety. Taki wyścig
można też zrobić na zasadach sztafety.
Ślepy Jasio i głucha Mańka
Jedna osoba ma zawiązane oczy i usiłuje złapać osobę uciekającą.
Zadanie utrudniają inny uczestnicy zabawy. Można ustalić położenie uciekającego
wołając „Ślepy Jasio szuka”, wtedy osoba uciekająca musi odpowiedzieć „Głucha
Mańka ucieka”.
Muzyczna paczka
Przed grą trzeba przygotować tytułową paczkę. Powinna być
zapakowana w kilka warstw papieru i zawiązana kilkukrotnie sznurkiem. Zabawa
polega na tym, że w trakcie grania muzyki przekazujemy sobie paczkę z rąk do
rąk. Gry muzyka ucichnie osoba, która została z paczką musi ją rozpakować, ale
nie rozrywać, musi odwiązać sznurki i rozpakować papier. Gdy muzyka zaczyna
grać paczka znowu wędruje w kółku. Wygrywa ten, kto rozpakuje paczkę.
Felek mówi
Gra polega na wykonywaniu komend Felka, np. „Felek mówi
podnieś prawą nogę i pomachaj lewą ręką”. Uwaga, jeżeli dający komendę nie
uprzedzi jej słowami „Felek mówi” nie wykonujemy zadania, jeżeli to zrobimy
odpadamy.
Strażnicy i więźniowie
Uczestnicy dzielą się na tytułowe dwie grupy. Strażnicy
siedzą w różnych miejscach pokoju z zamkniętymi oczami. Więźniowie muszą
przejść z jednej strony pomieszczenia na drugą. Jeżeli strażnik usłyszy kogoś
przechodzącego i wskaże palcem idealnie miejsce znajdowania się więźnia, ten
odpada, jeżeli nie będzie to dokładne miejsce, więzień może iść dalej.
Wyścigi balonów
Wszyscy uczestnicy muszą nadmuchać balony. Następnie
ściskamy otwór balona palcami i trzymamy balon do siebie otworem. Wszyscy
ustawiamy się w rzędzie, na sygnał startu puszczamy balony. Wygrywa ten,
którego balon doleci najdalej.
Do celu
To gra zręcznościowa, do której potrzebujemy małej piłeczki,
np. pingpongowej oraz garnka/wiaderka/miski. Ustawiamy garnek w odległości około
2-3 metrów od siebie (dla mniejszych dzieci bliżej) i rzucamy do celu. Możemy
sobie ustalić kilka punktacji gry, punkt za każdy rzut; rzuty po 10 w serii i
wygrywa osoba z największą trafnością, trzy strefy rzutów (blisko, dalej i
najdalej) za odpowiednio 1, 2 i 3 punkty. Do celu!
Para czy nie para?
Każdy z graczy powinien dostać kilka przedmiotów, np. 5
ziarenek grochu, 5 spinaczy i 5 guzików. Do jednej ręki kładziemy dwa
przedmioty, do drugiej trzy. Każdą rękę zaciskamy w pięść i podsuwamy kolejnemu
zawodnikowi. Ten zgaduje, czy w danym ręku jest para czy nie ma pary. Jeżeli
zgadujący odgadł, zabiera wszystkie przedmioty. Wygrywa ten, kto zdobędzie
wszystkie przedmioty.
Co to za duch?
Dzielimy się na dwie drużyny. Jedna na chwilę opuszcza pokój,
a druga drużyna nakłada na siebie prześcieradła. Zadanie polega na odgadnięciu
przez drużynę przeciwną, kto jest pod jakim prześcieradłem. Nie wolno mówić,
można jedynie zakasłać czy krzyknąć. Kto pierwszy rozpozna największą ilość
duchów wygrywa.
Która zabawa spodobała się Wam najbardziej?
Autor: Anna Polcyn
Bardzo ciekawe pomysły na zabawy, nie znałam wcześniej wszystkich. Spodobały mi się te wyścigi na odwrót. :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie je teraz trzeba wypróbować :)
UsuńTakie zabawy to super sprawa na wyjazdach wakacyjnych. Ważne by towarzystwo było wyluzowane i wtedy rodzinami można wspólnie się bawić.
OdpowiedzUsuń"Dziwna linia" baaardzo mi sie podoba - podejrzewam, że przynosi mnóstwo śmiechu i dla uczestnika i dla tych, którzy jego zmagania oglądają z boku :)
Dokładnie tak jak mówisz :)
UsuńBardzo fajne propozycje na zabawy, chętnie z nich skorzystam. Często brakuje mi pomysłu w co się bawić z córką
OdpowiedzUsuńŻyczymy miłej zabawy :)
UsuńSporo z tych gier znam, ale o niektórych mi przypomniałaś. Lubię w ten sposób spędzać czas z moimi dziećmi - zawsze się naśmiejemy i wybawimy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda to stare, ale czasem zapomniane gry, dzięki którym mamy gwarantowane dużo zabawy :)
UsuńI tak powinno być zabawa z dziećmi popieram... Fajnie ze przy takich zabawach można się nie nudzić.
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńNiektóre z gier znam, a niektóre często gramy rodziną jak jedziemy samochodem. Lubię takie wspólne spędzanie czasu bez elektroniki. To mocno jednoczy.
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie zabawy bez elektroniki :)
UsuńMoje dzieci lubią czasem takie gry, jednak rzadko. Teraz zdecydowanie zabawy na dworku. Nie wszystki z tych gier znałam .
OdpowiedzUsuńTutaj zaproponowałam sporo gier, w które można grać właśnie na podwórku ;)
UsuńDziękuję za ten wpis! Ostatnio już nie mam pomysłu na zabawy. A tu proszę, wystarczyło wejść do Ciebie na chwilę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do śledzenia bloga, często opisuję pomysły na zabawy :)
UsuńSuper! Napewno wykorzystamy te pomysły bo z córą już trochę dopadła nas nuda 😊
OdpowiedzUsuńSporo tych gier ;) i dobrze, bo ważne, by dzieci nie spędzały czasu tylko przed komputerem i telewizorem :)
OdpowiedzUsuńTo idealne zabawy nie tylko dla dzieci, ale i całej rodziny :)
Usuńnie znałam wszystkich gier, ale na pewno je wykorzystam, bo moje dzieci lubią takie zgadywanki ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się spodobają :)
Usuń