Zdrowa rutyna
Rodzice malutkich dzieci wiedzą, że rutyna przy noworodkach oznacza poukładany dzień i możliwość znalezienia na wszystko czasu. Dla innych rutyna to znienawidzona monotonność.
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o zupełnie innej rutynie, tej zdrowej.
Nowy Rok - Nowa/Nowy Ja
Niemal większość z Nas na początku roku wypowiada te magiczne słowa Nowy Rok - Nowa Ja, Nowy Ja. Dla wielu z Nas ta magia, to tylko nadmuchane słowa nie znaczące zupełnie nic. Nowy Rok może okazać się datą idealną. Równy czas, od którego można zacząć liczyć. Inni powiedzą, że każdego dnia można rozpocząć coś nowego czy też zmienić stare. Też się z tym zgadzam, mimo tego Nowy Rok wzbudza w wielu z Nas chęć zmiany na lepsze.
W poszukiwaniu muszelek |
Zdrowa rutyna
To co to właściwie jest, ta zdrowa rutyna? Przyzwyczajenia, które są dla Nas pożyteczne! Po prostu. Tak jak zjedzenie śniadania do maksymalnie godziny po wstaniu jest istotne i zdrowe dla naszego organizmu, tak i bardzo ważne są spacery!
Dlaczego spacer jest tak zdrowy?
Fot. Anna Polcyn |
A przecież świeże powietrze, np. w lesie czy nad morzem nie tylko potrafi zrelaksować. Wytwarza endorfiny, czujemy się szczęśliwsi. Mamy więcej siły i motywacji do działania. Zrelaksowany i naładowany energią mózg ma więcej pomysłów, a organizm więcej siły! Spacery dbają o Naszą sprawność i fizyczną i psychiczną!
Spacery pomagają Nam się zatrzymać, zawiesić oko na przyrodzie, pozwolić dostrzec nam małe cuda, które zdarzają się codziennie obok Nas!
Spacer i wzmacnianie więzi rodzinnych
Zapewne każdy z Nas ma wspomnienia wspólnych rodzinnych wycieczek, z rodzicami. Może pamiętamy jak przez mgłę miejsce, ale pamiętamy uczucia jakie Nam towarzyszyły.
Spacery to czas, w którym możemy wzmocnić więzi, wtedy jesteśmy w 100% dla siebie. Nie ogranicza Nas telefon, telewizor czy miliony innych rozpraszaczy.
Po prostu zróbmy ze spacerów rutynę! To rutyna, która wyjdzie Nam na zdrowie!
Fot. Anna Polcyn |
Chciałabym wrócić do tej rutyny dnia z niemowlakiem :D Z 2,5 latkiem już nie ma rutyny xD
OdpowiedzUsuńOj też jest, kąpiele, posiłki, usypianie to nadal powinny być stale pory;)
UsuńJa codziennie spaceruje z córką, chodzimy do przedszkola i z na nogach, a mamy 1km więc to idealna długość na spacer
OdpowiedzUsuńJeszcze jak macie ładny zielony teren po drodze to super sprawa ;)
UsuńDokładnie spacerowanie dba o Naszą sprawność i fizyczną i psychiczną. Ja np. zawsze lepiej się czuję gdy dłużej pospaceruje niezależnie od pogody :)
OdpowiedzUsuńMuszę też nad tym pomyśleć, by więcej właśnie chodzić i gdzie mogę nie korzystać ze samochodu :)
UsuńCzasem sobie nie zdały sprawy jak zdrowym nawykiem jest spędzanie czasu na świeżym powietrzu i spacery. I jak mówisz, róbmy to jak najczęściej ;)
Usuńto prawda, ten rok zaczęłam jak każdy inny, nie planuję żadnych zmian, wszystko wychodzi spontanicznie, ale zdrowe nawyki, które wypracowałam w tamtym roku mam zamiar przenieść na ten i na kolejne ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra decyzja ;)
UsuńJa, ze względu na kontuzję kostki, muszę raczej statecznie siedzieć. Ale za to chcę wieczorną rutynę z ćwiczeniami sobie wyrobić. Na razie jestem dobrej myśli!
OdpowiedzUsuńPo kontuzji też warto do ćwiczeń dołożyć spacery. Nic nie zastąpi świeżego powietrza ;)
UsuńStaram się codziennie zabierać moją córkę na spacer, ale nie zawsze mi się to udaje, nad czym ubolewam. Od nowego roku jednak udaje mi się to robić regularnie. To bardzo ważne i staram się tego pilnować.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że regularnie. Czasami w ciągu dnia po prostu brakuje czasu na wszystko ;)
UsuńU mnie nie ma mowy o żadnej rutynie niestety. Moje dzieci chodzą do przedszkola ja do pracy a popołudnia są zawsze różne.
OdpowiedzUsuńWłaśnie opisałaś rutynę, wspólne popołudnia. Rutyna nie zawsze musi oznaczać te same czynności, czasem może oznaczać po prostu codzienne wspólne spędzanie czasu ;)
UsuńSpacery są u nas obowiązkowe, staram się wychodzić z synkiem dwa razy dziennie i jest to taka nasza rutyna. :D
OdpowiedzUsuńSuper, dwa razy dziennie to świetny wynik ;)
UsuńW sumie tez mnie kusi, by znowu spacerować. Jak dzieci były małe to jakoś tak trzeba było spacerować, a teraz je wypuszczam na podwórko, a sama gnuśnieję. Czas to zmienić!
OdpowiedzUsuńDokładnie. Czas na zmiany! ;)
UsuńSzczerze mówiąc bardzo rzadko spaceruję i jest to mój błąd jednak muszę postarać się to zmienić, bo spacer jest niezwykle ważny - i to nie tylko dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dorośli też na tym korzystają :)
UsuńMyślę, że szczególnie przy małych dzieciach, trochę rutyny niezwykle się nam przydaje :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pomaga zorganizować dzień :)
UsuńBardzo lubię spacery i cieszę się, że o nich napisałaś. Na spacerze skupiamy się tylko na sobie i nic nas nie rozprasza. Warto więc na nie chodzić.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Mnie spacery po prostu relaksują.
UsuńJa obiecałam sobie w nowym roku nie podjadac słodyczy ale jak narazie to nie za bardzo mi to wychodzi.
OdpowiedzUsuńZ cukru ciężko zrezygnować, ale jak Ci się uda przez tydzień czy dwa, to Twój organizm się przyzwyczai. Ja tak odstawiłam cukier ;) Choć czasem sobie pozwalam ;)
UsuńMoje dzieci muszą mieć stałe pory jedzenia posiłków, mycia się i zasypiania. Każda ingerencja w ten system powoduje totalną katastrofę w życiu rodzinnym.
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak u Nas, inaczej wszystko się rozjeżdża ;)
Usuń